Nie wszystko co nowe na obecnym rynku wydawniczym jest warte odnotowania i zauważenia. Takie głosy są bardzo częste i nie ma się temu co dziwić, w końcu w zalewie wielu często beznadziejnych pozycji trudno odnaleźć te wyjątkowe albumy dające nam przyjemność w naszych codziennych muzycznych doznaniach.

​

Anika Dąbrowska jak na młode pokolenie, ale i odkrycie ("The Voice Kids") pokazuje wszystkim, że jest jednak spora nadzieja muzyczna w młodym pokoleniu na nadchodzące lata.

​

Jej debiutancki album "Afirmacja" pokazuje nam świat otwarty, dający radość z tego wszystkiego, co nas otacza. Zapewne ktoś powie, że to takie młodzieńcze i radosne (przy tym bezkrytyczne) przyjmowanie wszystkiego w życiu. I tak i nie, bo słuchając opisywany album absolutnie każdy znajdzie coś dla siebie i (co najważniejsze) - ma szansę poprawić sobie nastrój bez względu na sytuację dnia czy!

​

Muzyka ma przynosić radość, ma dodawać nam otuchę i przy okazji zabierać nas w rejony magicznych doznań beztroskiego życia. Nic odkrywczego, to pewne... ale podane na nowo w ciekawy sposób. Bezpretensjonalne i wydumane w przekazie, coś w sam raz na upalne lato. I tak też należy odbierać muzyczną zawartość Aniki.

Polecamy na poprawę humoru!

​

​

​

​

Anika Dąbrowska "Afirmacja" (2020)

​

​

Tracklista:

1. Afirmacja (Intro)
2. Małe skrzydła
3. Niewidzialna
4. Sitowie
5. Do końca świata
6. Oddycham chwilą
7. Nawet Jeśli jutra nie ma
8. Do gwiazd
9. Tak jak ja
10. Miłość
11. Małe skrzydła (Acoustic)